FAQ / Jak wygląda badanie termowizyjne – znajdziemy Twój przeciek
Analizowanie każdego przypadku wymaga indywidualnego podejścia specjalistów. Osuszanie murów to trudne zadanie, gdy szukanie problemu odbywa się po omacku, bez odpowiedniego wyposażenia. Przeciek potrafi występować w miejscu, w którym się tego nie spodziewacie, a jego przyczyna może mieć początek zupełnie gdzieś indziej.
Badanie termowizyjne przy użyciu zaawansowanych kamer pozwala szybko określić miejsce, w którym pojawia się woda. Jak cały proces wygląda od kuchni? Czy kamera termowizyjna jest droga i jak jej używać? Wszystkie informacje znajdziecie w dalszej części.
Tanie kontra drogie narzędzia
Obecnie kamery termowizyjne dostępne są nawet w telefonach komórkowych. Czy są one jednak wystarczające, by zapewnić satysfakcjonujące efekty? Niestety, są one zbyt mało precyzyjne, a dobrej jakości narzędzia potrafią kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nasi specjaliści do swoich analiz wykorzystują asortyment z najwyższej półki. Dzięki temu gwarantują klientom, że osuszanie murów po wyciekach i nieszczelnościach, przyniesie natychmiastowe rezultaty.
Jak odbywa się badanie kamerą termowizyjną?
W pierwszej kolejności szukamy miejsca, w których występuje najniższa temperatura ściany. Oznacza to, że w konkretnym punkcie pojawia się woda, która wpływa na wychłodzenie muru. Z drugiej strony (lub w przypadku domów piętrowych na piętrze) sprawdza się, czy tym samym miejscu ucieka ciepło.
Jeśli na piętrze przeciekają rury od wanny, to ściana na dole będzie zimna, natomiast w łazience podłoga w okolicy obiektu powinna wskazać podwyższoną temperaturę. Osuszanie musi być poprzedzone naprawą instalacji, ponieważ w innym wypadku nie przyniesie zamierzonego efektu.